Pył znad Sahary nad Polską
Po wiosennych świętach, Polskę czeka gwałtowna zmiana pogody. Silne porywy wiatru pojawią się już we wtorek, a w środę dołączą do nich opady deszczu. Jakby tego było mało, to znad Afryki nadciąga do nas fala gorącego powietrza. Wraz z nim pojawią się chmury saharyjskiego pyłu, który opadnie na ziemię wraz z deszczem. To oznacza, że że karoserie naszych samochodów będą brudne. Zachlapane będą także okna.
Pod koniec tego tygodnia możemy się spodziewać eksplozji ciepła, zwłaszcza w centralnej i południowej Polsce. Termometry mogą wskazać wtedy nawet 28 stopni Celsjusza. Później niestety czeka nas spadek temperatur. Oznacza to, że majówka może być już nieco chłodniejsza.