Raport o pedofilii w polskim kościele

i

Autor: kisistvan77/cc0/pixabay Raport o pedofilii w polskim kościele

Raport o tuszowaniu pedofili w kościele. Na liście dwóch hierarchów z Podkarpacia [HISTORIE]

2019-02-22 13:36

Arcybiskup Józef Michalik i biskup Jan Wątroba z Podkarpacia znaleźli się na liście księży, którzy mieli tuszować pedofilię w Kościele. Raport skierowany do papieża Franciszka przygotowała fundacja "Nie lękajcie się".

Listę biskupów, którzy ukrywali lub przenosili księży-sprawców pedofilii, opracowała fundacja "Nie lękajcie się" i zaadresowała ją do papieża Franciszka. Na liście znaleźli się również dwaj hierarchowie z woj. podkarpackiego - Józef Michalik, arcybiskup senior archidiecezji przemyskiej (wcześniej wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i arcybiskup metropolita przemyski) oraz Jan Wątroba, biskup diecezji rzeszowskiej (wcześniej biskup pomocniczy częstochowski).

>>> Rzeszów: Stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oddali je fałszywym policjantom

Łącznie w raporcie znalazły się nazwiska 24 hierarchów, którzy tuszowali sprawy pedofili wśród duchownych. Na cały raport, przekazany papieżowi Franciszkowi 20 lutego w Watykanie, oprócz nazwisk hierarchów, składają się również opisy przypadków pedofilii w polskim Kościele.

"Raport dotyczy jedynie spraw, które trafiły do sądu i był omawiane w mediach – co nie wydarzyło się w wypadku większości spraw, które umieszczamy na mapie kościelnej pedofilii" - wyjaśniają autorzy raportu, czyli Marek Lisiński, Agata Diduszko-Zyglewska, Joanna Schoering-Wielgus i Anna Frankowska.

"Arcybiskup Józef Michalik nie tylko wspiera księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci, jak w sytuacjach opisanych poniżej, ale też publicznie nie uznaje ich odpowiedzialności za czyny pedofilskie. Odpowiedzialnością obarcza same ofiary dokonując powtórnej wiktymizacji i stygmatyzacji ofiar przestępców w sutannach" - napisali autorzy raportu.

Przytaczają oni historię księdza proboszcza Michała S., skazanego za molestowanie sześciu dziewczynek w Tylawie. Zanim sprawa trafiła do prokuratury arcybiskup Michalik w liście do wiernych bronił księdza pedofila. Opisana została również sprawa księdza Stanisława K., proboszcza Hłudna. Znęcał się on psychicznie i fizycznie nad czworgiem dzieci. Jedno z nich, 13-letni Bartek popełnił samobójstwo, a w liście pożegnalnym opisał zachowanie księdza. W czasie trwania procesu, Stanisław K. cały czas pracował, a arcybiskup Michalik przeniósł go jedynie do innej parafii.

W przypadku biskupa Wątroby opisana została sprawa księdza Romana J. ze wsi Mała w diecezji rzeszowskiej. Duchowny molestował cztery dziewczynki, swoje uczennice. Sąd uznał jednak, że do molestowania doszło tylko w przypadku jednej dziewczynki. Został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Biskup Jan Wątroba wydał dekret, w którym poinformował, że odstępuje od wymierzenia dodatkowej kary kanonicznej. Napisał również, że wina skazanego księdza jest wątpliwa. Z kolei arcybiskup Michalik przeniósł księdza do innej parafii, ale wierni nie zostali powiadomieni o tym, że na księdzu ciąży wyrok za takie przestępstwo.

Cały raport dostępny jest TUTAJ. 

Czytaj także: Prawie połowa mieszkańców Podkarpacia jest sfrustrowana z powodu niskich zarobków [RAPORT]

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki