Wyprowadzka rodziny pięcioraczków z Horyńca. Tak Clarkowie przygotowują się do wyjazdu do Tajlandii
Na początku lutego 2024 roku pani Dominika, mama pięcioraczków z Horyńca i ich siódemki rodzeństwa, zapowiedziała, że całą rodziną wyprowadzają się z Polski. Razem z mężem Vincentem stwierdzili, że tu już ich nic nie trzyma i chcą pokazać dzieciom inną kulturę.
Przeprowadzka tak liczną gromadą to nie lada wyzwanie! Szczególnie, że do wyprowadzki do Tajlandii zostało im zaledwie 39 dni.
- Nasz wyjazd zbliża się wielkimi krokami... 39 dni... Ale jak zapakować tak dużą rodzinę? Potrzebuje walizki żeby wymiary równały się 165cm (żeby jak najwięcej upchnąć), może ktoś cos polecić? muszę kupić ich sporo... Obecnie sprzątamy dom, jeśli wrócimy to przynajmniej będzie mniej balastu, maluszki z wielu rzeczy wyrosną, więc będę sprzedawać na olx - zapraszam i na Facebooku (pięcioraczki_z_horynca), w najbliższych dniach będą wystawione sprzęty dziecięce i wiele innych - napisała pani Dominika na Instagramie.
Mama pięcioraczków z Horyńca pokazała, jak wyglądają rodzinne przygotowania do wyprowadzki z Polski. Każdy w rodzinie - rodzice oraz dzieci: Philip, Elliot, Tosia, Zygmunt, Grace, Charlotte, Alexander, Ella, Evie, Arianna i Czaruś - mają wyliczone bagaże.
- Czas zacząć wielkie oczyszczanie domu. Jak widzicie, to mój pokój, gdzie panuje największy bałagan - pokój firmowy. Zabieramy się za oczyszczanie. Tak wygląda przed. Jest dużo pracy! - powiedziała pani Dominika pokazując swoje domowe biuro.
Przed emigracją do Tajlandii państwo Clarke muszą również pozałatwiać sporo spraw urzędowych, jak międzynarodowe prawo jazdy. Przy tylu pociechach samochód to absolutna podstawa.
- Składałam też podanie i wnioski o międzynarodowe prawo jazdy. Wybieramy dwa rodzaje. Są prawo jazdy uznawane przez Konwencję Wiedeńską lub Konwencję Genewską i od tego zależy, w jaki krajach mamy uprawnienie - wytłumaczyła mama pięcioraczków. Wspomniała również o poszukiwaniach idealnych walizek. - Próbowałam znaleźć odpowiednie walizki, na to, żeby zapakować całą naszą trzynastkę - dodała. Czy rodzina pięcioraczków zdąży z przygotowaniami? Trzymamy za nich kciuki.