Rodzina pięcioraczków z Horyńca z poruszającym apelem. Chodzi o Czarusia. Przed nami kolejny krok

i

Autor: zrzutka.pl, Shutterstock

Błyskawiczna reakcja

Rodzina pięcioraczków z Horyńca z poruszającym apelem. Chodzi o Czarusia. "Przed nami kolejny krok"

2025-04-04 15:07

Losy rodziny pięcioraczków z Horyńca śledzą internauci z całej Polski. Błyskawiczna mobilizacja nastąpiła po przejmującym apelu, zamieszczonym na profilu, prowadzonym przez Dominikę i Vincenta Clarke. W tym przypadku chodziło o małego Czarusia. - Przed nami kolejny krok w jego małej-wielkiej przygodzie - przekazali rodzice.

Spis treści

  1. Rodzina pięcioraczków z Horyńca. Bohaterowie wielu internautów
  2. Czaruś z rodziny pięcioraczków potrzebuje pomocy. Błyskawiczna reakcja

Rodzina pięcioraczków z Horyńca. Bohaterowie wielu internautów

Losy rodziny pięcioraczków z Horyńca można śledzić m.in. na Facebooku i TikToku. Przeprowadzka rodziny Clarke do Tajlandii wzbudziła mnóstwo emocji. Dominika i Vincent dzielą się z fanami zarówno radosnymi, jak i trudnymi chwilami. Mama pięcioraczków opowiada m.in. o Czarusiu i życiu z wcześniakiem. To właśnie chłopczyka dotoczył wpis, który szczególnie poruszył internautów. - Urodzony w 28. tygodniu ciąży, od pierwszych chwil pokazał nam, czym jest waleczność. Codziennie zaraża nas swoim uśmiechem i przypomina, jak ważna jest wiara, wdzięczność i cierpliwość - pokreślili autorzy profilu RodzinaClarke, który na Facebooku zgromadził 240 tysięcy obserwujących. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami.

Pięcioraczki z Horyńca znikają z internetu! Mama podjęła drastyczne kroki

Czaruś z rodziny pięcioraczków potrzebuje pomocy. Błyskawiczna reakcja

Rodzice Czarusia podkreślają, że mimo wielu trudności, chłopczyk zaraża pogodą ducha. Dominika i Vincent zwrócili się do internautów z apelem o pomoc i spotkali się z życzliwością. - Przed nami kolejny krok w jego małej-wielkiej przygodzie - lekarz prowadzący zdecydował, że czas na pierwsze specjalistyczne buty ortopedyczne, które pomogą mu stawiać coraz pewniejsze kroki i zadbać o prawidłową postawę - wyjaśnili.

Koszt butków to około 2000-3000 zł, dokładna kwota będzie znana 7 kwietnia. Do tego wizyta, badanie i rehabilitacja to około 1000 zł. Jeśli ktoś z Was ma ochotę dorzucić swoją cegiełkę do tej pięknej historii – będzie nam ogromnie miło. A jeśli po prostu poślecie Czarusiowi dobre myśli i serduszka lub polubicie ten post - to też wiele znaczy - zaapelowali rodzice Czarusia.

Cel zrzutki został ustawiony na 4000 zł. Błyskawicznie został przebity. Na tej stronie widnieje kwota 7816 zł oraz informacja o wyłączeniu zbiórki. - Dziękujemy, że jesteście z nami. Dziękujemy, że kochacie i wspieracie Czarusia - podkreślili rodzice chłopczyka.

Pani Dominika pokazała internautom m.in. filmik, na którym przygotowuje jedzenie dla Czarusia. Wcześniak był zachwycony szpinakiem i kurczakiem. Życzymy powodzenia w realizacji kolejnych planów!

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki