Rodzinna tragedia pod Rzeszowem. Nie ujawniają okoliczności śmierci 4-latka
Z relacji rzeszow-news.pl wynika, że dramat rozegrał się w sobotę, 25 maja około godz. 18.00 na jednej z prywatnych posesji w Humniskach (powiat brzozowski). W rozmowie z portalem Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie uszczegółowiła, że 4-letni chłopiec zginął w trakcie przydomowych prac, a rodzice dziecka byli trzeźwi w momencie zdarzenia. Poza tym niewiele wiadomo o okolicznościach śmierci 4-latka, ponieważ policja i prokuratura nie ujawniły dotąd większej liczby szczegółów. Te mają być znane dzisiaj (27 maja).
Bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadzono oględziny na prywatnej posesji, na której zginął chłopczyk. Wstępne ustalenia wskazują na to, że dziecko mogło umrzeć w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Polecany artykuł:
Dzień Mamy na cmentarzu
Polecany artykuł: