Spis treści
- Koszmar we wsi Róża. 22-letni Dawid stracił wzrok przez petardy
- Dawid trzymał petardy w garażu sąsiada. Kupił je przez Internet
- Sprawę wybuchu petard pada prokuratura w Dębicy
Koszmar we wsi Róża. 22-letni Dawid stracił wzrok przez petardy
Dawid D. jest w okolicy znany jako grzeczny i sympatyczny chłopak z wielodzietnej rodziny. W całej Róży pod Dębicą nie ma człowieka, który powiedziałby o nim coś złego.
-On był taki spokojny, aż się nie chce wierzyć, że robił jakieś petardy- mówił jeden z mieszkańców. -Sąsiad rodziny D., u którego w garażu doszło do wybuchu mówił, że dwudziestodwuletni chłopak miał już wcześniej samodzielnie wykonywać petardy.
- Byli we czwórkę. Kiedy on mieszał, dwóch kolegów w tym momencie wyszło z garażu, to im nic się nie stało. W pobliżu, ale obrócony tyłem był mój syn Krystian. On ma poparzony policzek. Najgorzej ucierpiał ten Dawid. Boże, co mu do głowy przyszło. On ponoć we wiaderku coś mieszał jak to wybuchło. Huk w całej wsi, dach na garażu podskoczył do góry, a on stanął w ogniu. Kurtka i czapka mu się paliły. Ja tego nie wiedziałem, ale synowie tak opowiadali- relacjonował właściciel garażu. -Jak ja wróciłem to tu było już pełno straży policji, karetek. Wiem, że tego Dawida zabrali do Rzeszowa do szpitala, potem zaraz trafił do Krakowa -dodaje mężczyzna.
Dawid trzymał petardy w garażu sąsiada. Kupił je przez Internet
Trzy dni po zdarzeniu wokół budynku ciągle czuć zapach jak po wybuchu petardy. Dawid miał zakupić substancje do wykonywania petard hukowo- błyskowych przez Internet, ale nie chciał tego trzymać w domu, więc niebezpieczne substancje przechowywał w garażu sąsiada, gdzie mieszkali jego koledzy. Po wybuchu ranny został jeden z synów właściciela garażu, ale na szczęście tylko w policzek. Nie odniósł większych obrażeń.
Dawid, który był nachylony nad wiaderkiem i mieszał substancje wybuchowe ucierpiał najbardziej. Ma poparzone 15 % ciała. Najbardziej ucierpiała twarz chłopaka, narządy wewnętrzne i oczy. Lekarze ciągle walczą o jego życie. Niestety nie można dzisiaj z całą pewnością powiedzieć, że młody chłopak odzyska wzrok.
Sprawę wybuchu petard pada prokuratura w Dębicy
Sprawą zajęła się dębicka prokuratura.
-Prowadzimy śledztwo w sprawie eksplozji materiałów wybuchowych, które miało miejsce 22 stycznia 2021 roku w miejscowości Róża. Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych. Z naszych ustaleń wynika, że czwórka młodych mężczyzn przebywała w garażu. Jeden z nich mieszał pewne substancje, które zakupił na Internecie i w trakcie tego mieszania doszło do eksplozji tych materiałów. W wyniku zaistniałej sytuacji 22-latek doznał bardzo poważnych obrażeń ciała . Prawdopodobnie może utracić wzrok. W tym momencie jest też spore zagrożenie życia. Drugi z mężczyzn też został poparzony, ale obrażenie nie zagrażają jego życiu. Natomiast dwaj pozostali nie doznali obrażeń. Garaż został uszkodzony w znacznym stopniu. Prowadzimy postępowanie pod kątem wytwarzania materiałów wybuchowych. Jest to przestępstwo zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności- powiedział Prokurator Rejonowy z Dębicy Jacek Żak.