Dzisiaj (wtorek, 11.01.2022) około godz. 6.30, oficer dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie o podtruciu tlenkiem węgla w jednym z domów na terenie Roźwienicy (Podkarpackie). O mały włos nie doszło tam do tragedii. Życie czteroosobowej rodziny uratował czujnik czadu.
- Na miejscu policjanci ustalili, że 42-letni mężczyzna, po powrocie z nocnej zmiany do domu, około godz. 4 30 rozpalił w piecu centralnego ogrzewania i położył się spać. Około godz. 6.20 zadziała czujka czadu, wskazując obecność tlenku węgla. Zaalarmowany mężczyzna natychmiast pootwierał okna i zadzwonił na numer 112 – informują policjanci z KPP Jarosław.
W domu przebywała dwójka dzieci w wieku 10 i 12 lat oraz kobieta. Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, 10-latka straciła przytomność, jednak po napowietrzeniu pomieszczenia odzyskała świadomość. Kobieta wraz z dziećmi została przewieziona na obserwację do szpitala. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, wykryli w domu jednorodzinnym, przy pomocy urządzeń pomiarowych, podwyższone stężenie tlenku węgla, wynikające najprawdopodobniej z zatkania wentylacji pieca oraz zatkania otworu kominowego.
- Przypominamy, że w związku z trwającym sezonem grzewczym obowiązkowe są okresowe przeglądy urządzeń grzewczych, instalacji gazowej i elektrycznej oraz kontrole przewodów wentylacyjnych i czyszczenie przewodów kominowych – apeluje policja.