Awantura w szpitalu w Rzeszowie! Policjant ZWARIOWAŁ i zaatakował personel! Natychmiastowa reakcja komendy
Całe zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (20.03.2021) po godzinie 18:00. Powodem wizyty policjanta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 była chęć przekazania mamie ładowarki od telefonu. Wywiązała się z tego poważna awantura, Mężczyzna chciał wejść tam, gdzie wstęp był wzbroniony, poszarpał pielęgniarkę i uszkodził rękę sanitariuszowi - informuje portal "Rzeszów News", powołujący się na swoje policyjne źródła.
Czytaj też: Czudec. W parafii była AFERA o liczbę ilość osób w kościele. Proboszcz teraz sam ma koronawirusa?
- Osoba, odwiedzająca naszą pacjentkę, nie zastosowała się do poleceń ratowników medycznych. Mężczyzna był agresywny, niegrzeczny w stosunku do naszego personelu. Trzeba było wezwać ochronę i policję - powiedziała portalowi "Rzeszów News" dyrektorka lecznicy, Barbara Rogowska.
Wywołał awanturę w szpitalu w Rzeszowie. Stanowcza reakcja ws. policjanta
Sprawcą całego zamieszania jest Adam M., policjant KMP w Rzeszowie, słynący z wybuchowego temperamentu. Był poza służbą. Adam Szeląg z KMP w Rzeszowie przekazał w rozmowie z "Rzeszów News", że nie został on zatrzymany, a ratownik złożył wniosek o ściganie sprawcy.
- Zebrane materiały przekazano do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Policjant został zawieszony w czynnościach służbowych - powiedział Adam Szeląg, rzecznik prasowy KMP w Rzeszowie.
Koronawirus sprawił, że w szpitalach panują bardzo poważne restrykcje. Niestety nie wszyscy odwiedzający się do nich stosują, czego dowodem jest zdarzenie z minionej soboty. Placówka medyczna i policja z Rzeszowa będą szczegółowo wyjaśniać okoliczności incydentu.