Modernizacja ścieżki była potrzebna przede wszystkim ze względu na jej rosnąca popularność. Rzeszowianie coraz chętniej jako miejsce sportu i rekreacji wybierali odcinek w stronę Lisiej Góry, a to powodowało coraz większy na niej tłok i nerwy – rowerzystów, rolkarzy, spacerowiczów, miłośników hulajnóg czy spacerujących z wózkami rodziców.
Wygląda na to, że poszerzanie zakończy się szybciej niż zakładano, bo jak mówią rzeszowscy urzędnicy - "jesteśmy na końcu prac”. Zainstalowana została już sieć elektryczna, gotowe jest również już podłoże pod ścieżkę. Umowa na wykonanie inwestycji jest podpisana do końca września, ale obserwując postęp prac wydaje się, że ścieżka może być gotowa już na przełomie sierpnia i września. Jej długość to prawie 2 km, a koszt to 2 mln zł – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta Rzeszowa.
Wzdłuż ścieżki postawione zostały już latarnie, są miejsce pod ławki i krawężnik, oddzielający pieszych od rowerzystów. W miejscach, gdzie wylana jest nowa nawierzchnia już można spotkać rzeszowian korzystających z nowego „pasa ruchu”.
Polecany artykuł: