O tym wypadku w Rzeszowie, do którego doszło kilka dni temu na ulicy Paderewskiego, wciąż jest głośno. 51-letni mężczyzna, który jechał chodnikiem, na ostrym zakręcie obok kościoła stracił panowanie nad rowerem i wjechał pod autobus miejski. Rowerzysta zmarł w szpitalu:
- Prowadzimy śledztwo pod nadzorem prokuratury - mówi Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W rzeszowskich mediach pojawiły się materiały o niebezpiecznej Słocinie, w której ma rosnąć liczba kolizji i wypadków. Mieszkańcy zaczęli odczuwać niepokój:
- Droga jest wąska i kręta, a rano i w południe, czyli wtedy, kiedy ludzie jadą i wracają z pracy, jest tłoczno. Nie trudno o kolizję lub, nie daj Boże, poważny wypadek - mowi nam Pani Anna, nasza czytelniczka, mieszkanka Słociny.
Policja jednak uspokaja:
- Trudno mówić o tym, że ulica Paderewskiego jest szczególnie niebezpieczna, a tym bardziej jej konkretny odcinek. Owszem, dochodzi tu, jak na innych ulicach, do kolizji i wypadków, ale ulica Paderewskiego jest długa, ciągnie się od Rejtana, więc te dane rozkładają się na cały jej odcinek. Podobnie jest na Rocha - tłumaczy Adam Szeląg.
Komisarz podaje dane statystyczne i zauważa, że liczba wypadków nie odbiega od zeszłorocznych.
WYPADKI I KOLIZJE NA SŁOCINIE W RZESZOWIE
2016 rok:
Paderewskiego: 14 zdarzeń w tym 2 wypadki (1 osoba ranna, 1 poniosła śmierć), 12 kolizji;
św.Rocha: 11 zdarzeń, 1 wypadek (1 osoba ranna), 10 kolizji.
2015 rok wypadki:
Paderewskiego 4 wypadki (4 osoby ranne);
Św. Rocha: 3 wypadki (3 osoby ranne).
Statystyki nie wskazują, by w tym półroczu doszło do zwiększonej liczby wypadków w stosunku do roku poprzedniego. Adam Szeląg zauważa jednak, że trasy są bardzo popularne wśród rowerzystów, którzy lubią spędzać czas na górze św. Rocha. Z tego względu zaleca się ostrożność na drodze.
Faktem jest, że w tym rejonie nie ma jeszcze ścieżek rowerowych.