Rzeszów. Najpierw groził członkowi rodziny, potem rzucał w policjantów
Do zdarzenia doszło 22 stycznia na jednej z posesji w Rzeszowie. Jak informuje prokuratura, 59-letni mężczyzna najpierw miał grozić członkowi rodziny pozbawieniem życia, a potem... rzucać różnymi przedmiotami w policjantów, co skończyło się obrażeniami dwóch z nich.
- Rzucał w ich kierunku węglem, talerzami, nożami, krzesłem, taboretem, a na koniec również siekierą oraz uderzał ich metalowym prętem. Mężczyzna po obezwładnieniu został zatrzymany i przewieziony, do szpitala psychiatrycznego, gdzie przebywał do dnia 18 lutego 2021 r. Następnie został zatrzymany do niniejszej sprawy. Na skutek jego ataku dwóch funkcjonariuszy doznało obrażeń ciała. - informuje Wojciech Przybyło, Prokurator Rejonowy dla miasta Rzeszów.
Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, 19 lutego 2021 r. prokurator przedstawił 59-letniemu Andrzejowi K. zarzuty popełnienia przestępstw kierowania gróźb karalnych wobec członka rodziny i czynnej napaści na funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętej interwencji i spowodowanie u dwóch z nich obrażeń ciała. Mężczyzna został przesłuchany, jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, odmówił też składania wyjaśnień.
Zobacz też: Co za AKCJA na autostradzie A4! Wspólnie zatrzymali samochód. Kierowca LEDWO stał na nogach
- Wobec podejrzanego skierowano w dniu 19 lutego 2021 r. do Sądu Rejonowego w Rzeszowie wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy, który został uwzględniony. Podejrzanemu za zarzucane przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. - podaje Wojciech Przybyło.