Rzeszów. Gruzini mieli okraść Ukraińca metodą na kolec. Chwila nieuwagi i  pieniądze znikły

i

Autor: podkarpacka policja Rzeszów. Gruzini mieli okraść Ukraińca metodą "na kolec". Chwila nieuwagi i pieniądze znikły

Rzeszów. Gruzini mieli okraść Ukraińca metodą "na kolec". Chwila nieuwagi i pieniądze zniknęły

2021-11-26 10:47

Dwaj obywatele Gruzji mieli okraść kierowcę metodą "na kolec". Najpierw mieli przeciąć oponę, a potem gdy kierowca zatrzymał się, żeby wymieć koło, mieli ukraść pieniądze z samochodu - wynika z informacji przekazanych przez policję. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w środę, 17 listopada 2021. Pokrzywdzony obywatel Ukrainy relacjonował policjantom, że do kradzieży doszło na parkingu przy ul. Warszawskiej w Rzeszowie, gdzie wymieniał koło z przebitą oponą. Policjanci od początku podejrzewali, że mogło to być celowe działanie sprawców z wykorzystaniem tzw. metody "na kolec".

- Nad ustalaniem tożsamości podejrzanych pracowali m.in. policjanci z wydziału kryminalnego. We wtorek kryminalni uzyskali informację, że mężczyźni, mogący mieć związek z kradzieżą, przebywają w hotelu w podrzeszowskiej miejscowości. Na miejscu, w wynajmowanym przez nich pokoju, zastali czterech mężczyzn – trzech obywateli Gruzji i obywatela Ukrainy. Wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia - informuje policja.

Zobacz też: Baligród. Wyrzucał popiół z kominka, ogniem zajął się hektar lasu [Zdjęcia]

Funkcjonariusze wydziału dochodzeniowo-śledczego zbierali dowody, by ustalić rolę zatrzymanych mężczyzn. Według policjantów to dwaj obywatele Gruzji w wieku 46 i 35 lat okradli Ukraińca.

- W rejonie ul. Kopisto, starszy z nich przeciął oponę w fiacie ducato pokrzywdzonego. Następnie podejrzani pojechali za nim na ul. Warszawską, gdzie mężczyzna zatrzymał się, aby wymienić koło. Podczas naprawy skorzystali z jego nieuwagi i ukradli znajdujące się w aucie pieniądze - podają policjanci z podkarpackiej policji.

Funkcjonariusze przedstawili im zarzut kradzieży, której mieli dopuścić się wspólnie i w porozumieniu. 46-latek usłyszał jeszcze zarzut paserstwa, ponieważ podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nim telefon pochodzący z przestępstwa. Dwaj pozostali mężczyźni nie brali udziału w przestępstwie i po przesłuchaniu zostali zwolnieni.

Akta sprawy policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanych środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru.

Czytaj też: Medyka. Pod osłoną nocy próbowali nielegalne przekroczyć granicę. Byli śledzeni

Nielegalne paszporty covidowe. Kolejne osoby zatrzymane
Sonda
Czy padłeś/aś kiedyś ofiarą kradzieży?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki