Jak się okazuje, nie musi dojść do zderzenia, aby zostać rannym na drodze. Jak dowiedziała się Sylwia Indycka-Rosół z Radia ESKA, dziś przed godziną 9.00 na ulicy Hetmańskiej, niedaleko skrzyżowania z ul. Plac Śreniawitów, najprawdopodobniej na skutek niebezpiecznego manewru jednego z pojazdów, było bardzo blisko zderzenia samochodu osobowego z autobusem.
Na skutek tego zajścia, kierowca autobusu MPK był zmuszony do gwałtownego hamowania. Przez to jeden z pasażerów komunikacji miejskiej został ranny i wymagał pomocy lekarskiej. Na miejscu pojawili się także strażacy i policjanci. Ruch w tym miejscu był na czas pracy policjantów utrudniony.
Rzeszowscy funkcjonariusze apelują o bezpieczną i uważną jazdę. Należy o tym pamiętać i wziąć pod uwagę pogarszające się warunki na naszych drogach o tej porze roku.