Przypomnijmy, do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie, 20 maja 2021. Zwłoki zaledwie 18-letniej Natalii znalazł właściciel mieszkania, któremu klucze oddał sam Norbert Z. To właśnie on, zdaniem prokuratury, zamordował swoją dziewczynę. Para mieszkała razem. Jednak ich życie przyćmiewała zła kondycja finansowa Norberta Z. Efektem tego były kłótnie.
- Ustalono iż oskarżony od września 2020 roku wszczynał awantury domowe, w trakcie których znieważał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, poniżał ją, upokarzał, ograniczał kontakty z rodziną i przyjaciółmi oraz znęcał się fizycznie naruszając nietykalność cielesną pokrzywdzonej w ten sposób, ze popychał ją, szarpał za ubranie i włosy, wykręcał ręce, pluł w twarz, kopał nogą oraz uderzał rękami w różne części ciała - informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Problemy finansowe Norberta Z.
Mężczyzna miał składać fikcyjne oświadczenia o swojej sytuacji finansowej, podając nieprawdziwe dane dot. zatrudnienia i osiąganych dochodów w celu uzyskania kredytów oraz kart kredytowych. Przez Internet złożył wniosek o udzielenie kredytu w imieniu swojej dziewczyny i posługując się jej danymi osobowymi, bez jej wiedzy i zgody. Z czasem było tylko gorzej, Norbert Z. w lombardach miał zostawiać rzeczy należące do dziewczyny - m.in. laptopa, czy też telewizor, który znajdował się w wyjętym mieszkania.
W galerii poniżej zdjęcia dotyczące tej wstrząsającej zbrodni:
Rzeszów. Brutalne zabójstwo Natalii
Do największego dramatu w życiu pary doszło w dniu 20 maja 2021. Szczegóły morderstwa mrożą krew w żyłach.
- Do tragicznych wydarzeń doszło w mieszkaniu przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie, gdzie 20-letni Norbert Z. pozbawił życia swoją dziewczynę 18-letnią Natalię J. poprzez zadanie jej kilkudziesięciu ciosów dwoma nożami, w okolice klatki piersiowej, szyi oraz w wyniku podjętej przez pokrzywdzoną obrony w okolice kończyn górnych, a następnie leżącą na podłodze pokrzywdzoną dusił uciskając rękoma na szyję, które to obrażenia spowodowały złamanie kości gnykowej, krwotok zewnętrzny i wewnętrzny, powodując tym samym zgon pokrzywdzonej. Zwłoki pokrzywdzonej zostały ujawnione w dniu 22 maja 2021 roku około godziny 12.30 przez właściciela mieszkania, które wynajmowała para - relacjonuje Krzysztof Ciechanowski.
Z zeznań właściciela mieszkania wynika, że Norbert i Natalia zalegali z opłatą za czynsz, w związku z czym pojawił się on w mieszkaniu. Norbert Z. stwierdził, że jego dziewczyna ma pieniądze na czynsz, lecz znajduje się w galerii handlowej. Właściciel wraz Norbertem Z. udali się do galerii handlowej, gdzie podejrzany przekazał klucze do mieszkania właścicielowi i niespodziewanie uciekł. Właściciel wrócił do mieszkania, gdzie w sypialni dokonał strasznego odkrycia... znalazł zwłoki kobiety. Powiadomił o tym służby.
Prokuratura: to było zaplanowane
- Z zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż zabójstwo pokrzywdzonej było uprzednio zaplanowane, a motywem działania oskarżonego była chorobliwa zazdrość - podaje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Norbert Z. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmawiał składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Był przesłuchiwany kilka razy. Na wniosek prokuratora w dniu 24 maja 2021 roku Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, który był wielokrotnie przedłużany przez Sąd Okręgowy w Rzeszowie i stosowny nadal. Oskarżony nie był dotychczas karany, a za zarzucane czyny grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie dziś (29 kwietnia 2022) roku skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie akt oskarżenia przeciwko Norbertowi Z., mieszkańcowi Bielska Białej.
- Zarzucono mu dokonanie 9 przestępstw, w tym zabójstwa 18 letniej Natalii J., ze szczególnym okrucieństwem oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, znęcania się psychicznego i fizycznego nad pokrzywdzoną, przywłaszczenia powierzonych rzeczy, oszustw i wyłudzeń kredytów jak również podszywania się pod tożsamość innej osoby w celu uzyskania kredytu - wyjaśnia Ciechanowski.