Za wypłoszenie coraz bardziej rozprzestrzeniających się ptaków, których odchody w coraz większym stopniu zanieczyszczają choćby parkowe ławki, zadbają inni drapieżni "lotnicy". Całym przedsięwzięciem zajmie się polska firma, która wygrała rozpisany wcześniej przetarg.
Gawrony i kawki będzie w sumie "neutralizować" osiem drapieżnych ptaków. Będą to sokoły i jastrzębie, a także uszatka błotna. Wszystko będzie się odbywać pod czujnym okiem ornitologa w czterech rzeszowskich lokalizacjach – Parku Jedności Polonii z Macierzą, Parku Solidarności, parku przy ulicy Rycerskiej oraz parku na Placu Ofiar Getta.
Decyzję o przepłoszeniu gawronów, magistrat podjął w odpowiedzi na skargi mieszkańców, którzy narzekali na stan miejskich parków pod względem czystości. Miasto musiało też wziąć pod uwagę sprzeciw obrońców praw zwierząt, od którego jednak urzędnicy się skutecznie odwołali. Dzięki pozbyciu się "skrzydlatych sprawców" całego zamieszania, mieszkańcy miasta zyskają czystsze miejsca do spacerów i odpoczynku na terenach zielonych.
Urząd miasta zapłaci za całe przedsięwzięcie około 100 tysięcy złotych.
Polecany artykuł: