Rzeszów. Szczepienia poza kolejnością? Minister Dworczyk odpowiada na zarzuty
Zamieszanie wokół szczepień w Rzeszowie powstało po twitterowym wpisie posła Koalicji Obywatelskiej. Wedle jego informacji w Wielką Sobotę na Podkarpaciu można się było zaszczepić poza kolejnością, bez zapisów i e-skierowania. Na dowód tego parlamentarzysta dołączył zdjęcia sprzed jednego z punktów szczepień w Rzeszowie, gdzie jego zdaniem "szczepią każdego chętnego Pfizerem". Na te zarzuty odpowiada minister Michał Dworczyk, który tłumaczy, że więcej szczepień w Rzeszowie niż innych miastach to nic innego jak fake news.
- Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie. Rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie. Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień, a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie. Jutro (we wtorek-przyp.red) szczegółowo omówimy to w trakcie konferencji - napisał Dworczyk na Twitterze.
Czytaj też: Sietesz. Młody mężczyzna zasnął za kierownicą? Jego auto stanęło w płomieniach [GALERIA]
Czytaj też: Kopki. Matka zabiła swoje dzieci, by nie oddać ich ojcu. Ostatnia wola kobiety nie zostanie spełniona