Przypomnijmy - do zdarzenia, o którym mowa doszło w lipcu 2019 roku. Youtuber Mateusz D., znany jako Kiszak najpierw robił sobie żarty z pijanego mężczyzny, a potem... rzucił się na niego z pięściami. Filmik ze zdarzenia trafił do internetu. Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Czytaj też: YouTuber z Rzeszowa pobił mężczyznę, inni nagrywali [18+]
Wokół Youtubera wybuchła burza, firma G2A zerwała z nim współpracę, a on sam opublikował przeprosiny. Mimo to, prokuratura rzeszowska wszczęła postępowanie. Sąd Rejonowy w Rzeszowie skazał Kiszczaka na karę grzywny: 5 tys. złotych, a drugie tyle ma Youtuber zapłacić jako zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego mężczyzny. Według sądu Youtuber działał "umyślnie, publicznie i bez powodu".
Zobacz też: Rzeszowski YouTuber przeprosił za akt przemocy, biegły zdecyduje o sprawie