Na szokujące odkrycie natrafił jeden z przypadkowych przechodniów idący wzdłuż Wisłoka na Lisiej Górze w Rzeszowie. Tuż po godzinie 10.00, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że w zalewie nad Wisłokiem pływają zwłoki.
Na miejsce natychmiast został wezwany patrol, który podczas interwencji potwierdził makabryczne znalezisko. Na Lisią Górę, w okolice wypożyczalni kajaków, zadysponowani zostali również strażacy, którzy wyciągnęli ciało z wody.
Okazało się, że zwłoki należą do mężczyzny. Trwa próba ustalenia jego tożsamości. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Według wstępnych ustaleń rzeszowskiej policji, ciało nie posiadało obrażeń, które mogłyby świadczyć o udziale osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Zwłoki zostały jednak zabezpieczone do dalszych badań sekcyjnych.