Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Rzeszowa. 26 czerwca 14 letni chłopiec postanowił poskakać na rowerze na wzniesieniach na Olszynkach. Niestety, stracił panowanie nad rowerem i upadł. Jego życia nie udało się uratować.
Kilkaset metrów dalej znajduje się legalny dirt park. Jednak ten, zdaniem Marty Niewczas, jest w opłakanym stanie:
"Niedawno w Rzeszowie zginął 14 latek, który w parku Olszynki skakał rowerem nie mając kasku na sztucznie uformowanych pagórkach
Nikt z tej tragedii nie wyniósł wniosków!!!!
Popatrzcie co się dzieje na miejskim dirt parku koło Hali Podpromie!
Polecany artykuł:
Regulamin zniszczony....w ogóle go nie!
Zabezpieczenia na wypadek upadku - brak albo są zniszczone!
Oświetlenia brak!
A przecież trwają wakacje i młodzież chce i powinna z tego miejsca korzystać" - czytamy na FB pani Niewczas.
Autorka postu apeluje, by wspólnie zadbać o to, żeby taka tragedia więcej się nie powtórzyła.
Zobacz też: Zwłoki mężczyzny w Stalowej Woli. Czy zamordowała go żona?
ZOBACZ TO WIDEO: