Przypomnijmy, dotychczasowy wykonawca, jak mówią urzędnicy, na basenie uprawiał „samowolkę” i realizował prace, które nie były z ratuszem konsultowane i uzgadniane. Ten etap magistrat ma już jednak za sobą i w październiku chce przygotować nowy przetarg na wyłonienie kolejnej firmy, która zajmie się dokończeniem projektu i budową kąpieliska przy ul. Matuszczaka.
Jak mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta Rzeszowa, trwa inwentaryzacja prac, które zostały na basenie wykonane, jak również przygotowywana jest ekspertyza, która da odpowiedź na to, co zostało po wyburzeniach i czy dalsze wyburzenia będą potrzebne.
Basen niemal w całości powstanie od nowa, bo obiekt, który istniał do tej pory w przestrzeni miasta trzeba było w większości wyburzyć. Będzie nowa bryła i nowe otoczenie obiektu. Docelowo nowe kąpielisko miało być centrum przygotowania olimpijskiego skoczków do wody. Dostępne miało być również dla mieszkańców miasta.
Przez zawirowania z wykonawcą, inwestycja się opóźni, nawet o 1,5 roku.