Podkarpackie. Dramatyczny wypadek w Tarnowskiej Woli. Z wraku samochodu wyciągnięto zwęglone zwłoki
W Tarnowskiej Woli w gminie Nowa Dęba (woj. podkarpackie) doszło do niewyobrażalnej tragedii. W środę 6 marca, około południa, 68-letnia kierująca fiatem seicento straciła panowanie nad samochodem i zjechała na przeciwny pas ruchu, uderzając w rozpędzoną ciężarówkę. Jej pojazd rozbił się w rowie i stanął w płomieniach.
Na miejscu koszmarnego wypadku w gminie Nowa Dęba zaroiło się od służb. Niestety, po ugaszeniu samochodu stało się jasne, że 68-letnia mieszkanka Tarnobrzega poniosła śmierć na miejscu. Z wraku samochodu wyciągnięto zwęglone zwłoki.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca fiatem seicento, jadąc od Tarnobrzega w kierunku Nowej Dęby, z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie zderzył się z ciągnikiem siodłowym scania z naczepą, a następnie wjechał do rowu i się zapalił. Osoba kierująca seicento zginęła na miejscu wypadku - powiedziała portalowi Nowiny24.pl podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.