Podkarpacie. W Dubiecku reakcja sąsiadów uratowała życie seniorowi
W Dubiecku na Podkarpaciu zaniepokojeni sąsiedzi wezwali policję w sprawie sąsiada. Blisko 80-letni mężczyzna nie był widziany od trzech dni. Okoliczni mieszkańcy wiedzieli, że ich senior jest przewlekle chory, więc wezwali policję.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dubiecku. Pomimo pukania sąsiad nie dawał znaku życia, w domu panowała cisza. Okazało się, że drzwi są zamknięte, a klucz znajduje się w drzwiach od strony wewnętrznej. Policjantom pomimo to udało się dostać do środka, w dodatku bez uszkodzenia mienia staruszka.
W domu seniora z Dubiecka na Podkarpaciu panowała koszmarnie niska temperatura, zaledwie 6°C. Mężczyzna został znaleziony nieprzytomny z wychłodzenia, trząsł się z zimna. Nie wiadomo, ile czasu tak leżał, ale pewne jest, że gdyby nie interwencja sąsiadów i szybka reakcja funkcjonariuszy, zamarzłby na śmierć.
Na miejsce wezwano pogotowie, a do czasu przyjazdu senior został okryty kocami. Wdzięczni sąsiedzi napisali list do Komendanta Głównego Policji, Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie oraz do Komendanta Miejskiej Policji w Przemyślu z podziękowaniami dla funkcjonariuszy z Dubiecka, bez pomocy których sytuacja skończyłaby się tragedią.