Od września 2018 roku na terenie powiatu sanockiego policjanci odnotowali kilkadziesiąt włamań. Sprawcy pokonywali zabezpieczenia małych stacji paliw, sklepów, garaży oraz nowo budowanych domów jednorodzinnych. Po wejściu do środka zabierali elektronarzędzia, alkohol, papierosy, pieniądze oraz kosmetyki. Następnie sprzedawali skradzione towary innym osobom.
>>> Akt oskarżenia dla byłego funkcjonariusza SB! Chodzi o groźby z 1982 roku!
Policjanci wydziału kryminalnego wspierani przez policjantów z posterunku w Zagórzu, prowadzili czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców. Analizowali zabezpieczone nagrania z monitoringu, typowali osoby, które mogły mieć związek z tymi przestępstwami i w efekcie trafili na ślad włamywaczy.
Pod koniec listopada ubiegłego roku policjanci zatrzymali sprawców w Tarnawie Dolnej. W trakcie przeszukania samochodu, którym jechali znaleźli przedmioty pochodzące z włamań. Policjanci ustalili, że przestępcy ukradli je ze stacji paliw oraz sklepu znajdującego się na terenie powiatu leskiego. Mężczyźni w wieku 16, 19 i 21 lat trafili do policyjnego aresztu.
W trakcie prowadzonego postępowania funkcjonariusze zatrzymali jeszcze dwóch 19-latków, którzy pomagali w organizowaniu włamań. Wszyscy są mieszkańcami powiatu sanockiego. Podejrzanym do tej pory udowodniono popełnienie 28 przestępstw, których dopuścili się na terenie powiatu sanockiego i leskiego. Liczba ta jednak stale się zmienia, gdyż sprawa ma charakter rozwojowy.
Łączna wartość skradzionego mienia wynosi niemal 82 tysiące złotych. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów wartych prawie 30 tysięcy zł. Decyzją sądu najmłodszy z włamywaczy został umieszczony w ośrodku wychowawczym, natomiast 19 i 21-latek, którzy dokonywali włamań zostali objęci policyjnym dozorem.
Sprawcy przed sądem będą odpowiadać za włamania oraz usiłowanie włamań. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.