Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG od początku 2022 roku ujawnili już ponad 560 fałszywych dokumentów.
- Podczas kontroli granicznej kluczowe jest doświadczenie i wiedza mundurowych, z pomocą przychodzi też specjalistyczny sprzęt do analizy autentyczności dokumentów. Wśród strażników granicznych są też specjaliści, którzy przeszli dodatkowe szkolenia w tym zakresie. Dużym wsparciem jest również międzynarodowa współpraca służb, dzięki której istnieje możliwość szybkiej weryfikacji m.in. faktu wydania danego dokumentu - podaje Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy BIOSG.
Jak zaznacza rzecznik, na podkarpackim odcinku granicy najwięcej wykrytych jest dokumentów typu: prawa jazdy, dowody rejestracyjne czy zezwolenia na międzynarodowy przewóz rzeczy. Drugą kategorią dokumentów są odbitki stempli kontroli granicznej (ujawniono ich ponad 180). Cudzoziemcy zdobywają fałszywe odbitki, aby ukryć przed mundurowymi fakt przeterminowania pobytu.
Zobacz też: Żołnierz Krystian zginął na motocyklu. Wjechał w niego pijany kierowca: "Pamiętamy, kochamy"
W ostatnim czasie doszło do kilku incydentów z fałszywymi dokumentami. Z relacji BiOSG wynika, że w piątek 9 września 2022 na przejściu granicznym w Korczowej pogranicznicy znaleźli w paszporcie obywatela Ukrainy dwie fałszywe odbitki stempli z Hiszpanii. Miały one potwierdzać podróż do Barcelony. Z kolei 7 września 2022 w dokumencie obywatelki Ukrainy ujawniono aż 10 fałszywych odbitek. Zamieściły je rzekomo służby graniczne Polski, Łotwy, Słowacji i Litwy. W obu przypadkach cudzoziemcy usłyszeli zarzut wykorzystania fałszywych dokumentów.
W bieżącym roku na podkarpackich przejściach granicznych wykryto już łącznie 120 fałszywych praw jazdy. Kolejne zdarzenie zanotowano 11 września 2022. Fałszywymi uprawnieniami do kierowania posłużyła się obywatelka Ukrainy. Została ukarana grzywną, a dalszą podróż kontynuowała w fotelu pasażera.
Zobacz również: Gmina Lesko. Oszukany na kupnie opału. Pellet za ponad 7 tys. zł nie dotarł