Jak i dlaczego zginęła piękna i młoda Wiktoria i jej chłopak Konrad? Narzeczeni z Przeworska pojechali do Holandii do pracy, ale pod koniec ubiegłego miesiąca kontakt z nimi się urwał. W sobotę internet obiegła wiadomość o tajemniczym zaginięciu pary i poszukiwaniach. W niedzielę spadła na nas makabryczna wiadomość o śmierci młodych Polaków w Holandii. Tragiczne doniesienia potwierdzają policjanci z Przeworska. W poniedziałek komunikat w sprawie tragicznych zdarzeń wydali mundurowi z Holandii, którzy badają sprawę na miejscu. Jak i dlaczego zmarli młodzi narzeczeni z Przeworska?
Galeria poniżej: Tragiczna śmierć narzeczonych z Przeworska. Wiktoria i Konrad nie żyją
Przypomnijmy, o całej sprawie zrobiło się głośno w sobotę, 5 lutego, gdy w mediach społecznościowych, na profilu „Zaginieni przed laty”, pojawił się niepokojący post dotyczący zaginięcia Wiktorii M. oraz jej narzeczonego Konrada M. – Wiktoria pochodzi z miejscowości Siennów w powiecie przeworskim, natomiast Konrad – z Przeworska w gminie Przeworsk, w woj. podkarpackim. Para wyjechała w celach zarobkowych do Holandii, oboje podjęli pracę przy testach medycznych w Lelystad (...). Ostatni kontakt z zaginionymi był w poniedziałek (31.01.2022). Od tej pory nie powrócili do wynajmowanego mieszkania, ani nie skontaktowali się z bliskimi. Z ustaleń rodziny wynika, iż przed kimś uciekali. Niestety na chwilę obecną nie udało się ustalić przed kim. Wszystkie dokumenty, telefony oraz rzeczy osobiste zostały w domu, w którym mieszkali – Teding van Berkhoutstraat. Wiadomo, że pani, u której wynajmowali pokój, na drugi dzień zaczęła pakować ich rzeczy w kartony – brzmiała treść niepokojącego wpisu.
Internetowa wiadomość poruszyła setki, tysiące internautów, którzy chcieli pomóc w odnalezieniu młodych Polaków, którzy zaginęli w Holandii. Rodziny narzeczonych zgłosiły sprawę zaginięcia na policję w Przeworsku. Niestety, w niedzielę wieczorem (06.02.2022) Justyna Urban, rzecznik prasowy policji w Przeworsku, potwierdziła tragiczną wiadomość.
– Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć nic więcej oprócz tego, że otrzymaliśmy informację o tym, że znaleziono ciało poszukiwanego mężczyzny, który został zidentyfikowany, wraz z nim ciało młodej kobiety. Jej tożsamość jest ustalana. Na chwilę obecną nie mamy żadnej informacji dotyczącej przyczyny śmierci – przekazała w rozmowie z „Super Expressem”.
W poniedziałek (07.02) o godz. 12.00 holenderska policja wydała krótkie oświadczenie w sprawie śmierci narzeczonych w rejonie miejscowości Dronten.
– W miniony weekend policja znalazła dwie osoby na gruntach ornych w Dronten. Oboje już nie żyli. Policja bada przyczynę śmierci – głosi krótki komunikat miejscowej policji. – W sobotnie popołudnie, 5 lutego 2022, policja otrzyma raport o możliwym odkryciu zwłok na gruntach ornych w Dronten. Okazuje się, że to ciało 19-letniego mężczyzny z Polski. W śledztwie na miejscu w niedzielę, 6 lutego, zostało znalezione drugie ciało, 20-latki z Polski. Ta kobieta została znaleziona w niewielkiej odległości od pierwszego ciała. Zaginięcie obu osób zostało zgłoszone na początku tego tygodnia. Nadal trwa dochodzenie w sprawie dokładnej przyczyny śmierci ofiar. Obecnie nic nie wskazuje na możliwe przestępstwo – czytamy w komunikancie.
Ostatnie zdanie komunikatu prasowego holenderskiej policji rodzi jeszcze więcej pytań, na które wciąż nie znamy odpowiedzi. Jak zginęli młodzi ludzie? Dlaczego narzeczeni z Polski nie żyją?
Wiktoria i Konrad mieli przed kimś uciekać. Do Holandii pojechali prywatnym samochodem, ten zepsuł się i narzeczeni z Przeworska zmuszeni byli zostawić auto u mechanika w Dronten. W odległości około kilometra od tego zakładu ujawniono ciała narzeczonych. Wiadomo, że młodzi ludzie wynajmowali pokój u Polaków. Osoba, u której wynajmowali lokum, miała ich odebrać od mechanika. To wciąż nieoficjalne informacje. Policja nie podaje żadnych szczegółów, dotyczących kobiety i mężczyzny, u których Konrad i Wiktoria wynajmowali mieszkanie. Cała sprawa jest bardzo tajemnicza i pojawia się w niej coraz więcej pytań. Wkrótce więcej informacji na ten temat.