Dostałeś SMS z prośbą o dopłatę przesyłki? To nie kurier, to OSZUSTWO! Mieszkanka Podkarpacia straciła prawie 13 tys. zł

i

Autor: podkarpacka policja, Pixabay.com Dostałeś SMS z prośbą o dopłatę przesyłki? To nie kurier, to OSZUSTWO! Mieszkanka Podkarpacia straciła prawie 13 tys. zł

Dostałeś SMS z prośbą o dopłatę przesyłki? To nie kurier, to OSZUSTWO! Mieszkanka Podkarpacia straciła prawie 13 tys. zł

2021-02-16 14:31

Jeśli dostałeś SMS od kuriera z prośbą o dopłatę przesyłki - uważaj, to oszustwo! Możesz stracić nie tylko drobną kwotę za "dopłatę przesyłki" ale o wiele więcej swoich oszczędności. Na własnej skórze przekonała się o tym mieszkanka gminy Wiązownica na podkarpaciu, która straciła ze swojego konta blisko 13 tys. zł. Internetowi oszuści podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają sms-y z linkiem do strony, na której trzeba dokonać "dopłaty" do przesyłki. Link umożiwia im na wyłudzenie środków z konta bankowego.

Oszustwo SMS. Link na "dopłatę przesyłki" od kuriera

W internecie zamawiamy co raz chętniej. Oszuści postanowili na tym skorzystać i wyłudzać pieniądze. Podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z prośbą o dopłatę do przesyłki. W SMS-ie znajduje się też link. Nie należy go otwierać pod żadnym pozorem! To oszustwo. Możecie stracić ogromne kwoty. Jak informuje policja, zazwyczaj kwota, jaką należy wpłacić, jest bardzo niska, w granicach 1 zł. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku bądź operatora płatności.

Jak Andrzej Stękała został kelnerem? SE odwiedziło karczmę, w której pracuje nasz skoczek

- Nieświadoma osoba wprowadza dane dotyczące konta, takie jak login czy hasło i umożliwia tym samym przechwycenie tych danych przez oszustów. Osoba która często otrzymuje paczki, jest łatwym celem dla przestępców, zwłaszcza jeśli oczekuje akurat na przesyłkę. - informują podkarpaccy policjanci.

Gm. Wiązownica. Dała się oszukać na SMS od kuriera, straciła ogromną kwotę

W sobotę 13 lutego ofiarą takiego oszustwa padła mieszkanka gminy Wiązownica, która otrzymała wiadomość sms z prośbą o taką właśnie dopłatę w wysokości 50 gr. Kobieta kliknęła w podany w wiadomości link i zalogowała się na swoje konto aby zrobić przelew rzekomo „brakującej kwoty”. Jak się później okazało, z jej konta zamiast 50 gr zniknęło blisko... 13 tys. zł.

- Policja apeluje o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. W każdym przypadku, gdy chodzi o nasze pieniądze, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Dokonując płatności poprzez bankowość elektroniczną, zawsze należy zalogować się bezpośrednio na stronie swojego banku. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uchronić nas przed utratą naszych oszczędności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki