Policyjne patrole zwracają szczególną uwagę na gromadzenie i przemieszczanie się osób wbrew obowiązującym zakazom. Za co mieszkańcy Rzeszowa dostają mandaty? Dwójka mieszkańców Rzeszowa została ukarana mandatami, ponieważ wbrew zakazowi, spacerowała na bulwarach nad Wisłokiem.
W południe policjanci z komisariatu w Śródmieściu, legitymowali osoby, które zgromadziły się przy ul. Bohaterów. Zostały one pouczone i zastosowały się do zakazu gromadzenia się. W tej grupie, znajdował się jednak 39-latek, który mimo obecności policjantów, pił piwo. Mężczyzna został ukarany mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
Czytaj też: Koronawirus: Czy za jeżdżenie na rolkach grozi mandat?
Z kolei dla 19-latka i jego 18-letniej znajomej, spotkanie w pobliżu Lisiej Góry zakończyło się 500 złotowym mandatem.
Policjanci sprawdzają także okolice sklepów. Nowe zasady obowiązujące podczas robienia zakupów, przekazywane są za pomocą komunikatów głosowych. W ocenie policjantów osoby oczekujące na wejście do sklepów, stosują się do ograniczeń, a co ważne zachowują bezpieczne odległości pomiędzy sobą. Więcej: Zakupy przedświąteczne w Rzeszowie. Policjanci będą sprawdzać, czy zakazy są przestrzegane