Straszny wypadek pod Stalową Wolą. Auto przygniotło młodziutkiego kierowcę. Najgorszy finał

Tragiczny wypadek w Goliszowcu pod Stalową Wolą

Dramat rozegrał się na trasie Goliszowiec - Rzeczyca Długa (województwo podkarpackie). Dachował tam osobowy fiat. Na miejscu pojawiły się 3 zastępy straży - JRG 1 Stalowa Wola GBA i SRt, OSP Rzeczyca Długa GBA oraz Zespół Ratownictwa Medycznego i policjanci. Znamy już pierwsze ustalenia w tej sprawie. Niestety, młody kierowca nie przeżył.

- 20-latek, kierujący fiatem, jadąc od strony miejscowości Goliszowiec, w kierunku Rzeczycy Długiej, na łuku drogi najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w nasyp ziemny, a następnie dachował. Mężczyzna został przygnieciony przez pojazd - informuje nas asp. Małgorzata Kania z KPP w Stalowej Woli. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami z wypadku na Podkarpaciu.

Niedźwiedź gonił kobietę po ulicy! Polskie miasto w strachu

Goliszowiec: Kierowca zmarł w szpitalu. Straszny finał wypadku

Poszkodowany trafił do szpitala. Niestety, medykom nie udało się uratować życia 20-letniemu kierowcy. Rodzinie i bliskim młodziutkiego mężczyzny składamy wyrazy współczucia. Czynności na miejscu wykonywała grupa dochodzeniowo-śledcza. - Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w toku postępowania pod nadzorem prokuratora - podsumowuje policjantka ze Stalowej Woli.

Napadli z metalową rurką na właściciela kantoru. Sprawiedliwość dosięgnęła ich po 24 latach

Funkcjonariusze apelują o ostrożność na drogach. Czasem najmniejszy błąd może nas drogo kosztować. Zdejmijmy nogę z gazu, uważnie obserwujmy otoczenie i zachowajmy odpowiedni poziom koncentracji. O ewentualnych utrudnieniach będziemy informować w naszym serwisie.