We wtorek o godz. 8.45 OSP Jawornik Polski został zadysponowany do nietypowej interwencji. W Manasterzu mieszkańcy jednego z gospodarstw usłyszeli ze ścian dziwne pohukiwania. Szybko zorientowali się, że tajemnicze głosy pochodzą z przewodu wentylacyjnego w kominie. Do środka wpadła sowa.
Zobacz też: Wyremontowali dach dla chorego Tadeusza z Jagiełły. Niezwykła historia! [WIDEO, GALERIA]
Ptak, próbując się wydostać, machając skrzydłami, spadał coraz niżej. Po kilkunastu minutach był już na wysokości klatek wentylacyjnych w mieszkaniu. Tam sowa ugrzęzła i jedyne co mogła robić to wzywać pomocy.
Domownicy zadzwonili po strażaków. Ci natychmiast zdemontowali kratkę wentylacyjną i wyciągnęli przestraszone zwierze. Sowie, na szczęście, nic się nie stało. Była bardzo wystraszona, ale dała się wynieść na zewnątrz. Strażacy wypuścili ptaka na wolność z zaleceniem, aby w przyszłości omijał kominy.
Masz podobny temat? Napisz do autora teksu: [email protected].