Struś Tadzio mieszka w Fundacji Ada zaledwie kilka tygodni, a już przeszedł dwie poważne operacje. Jest ciągle leczony i rehabilitowany, by mógł normalnie chodzić. Gdy trafił do lecznicy w Przemyślu, jego noga wisiała tylko na skórze, teraz się zrasta. Chociaż Tadzio ma ogromną wolę walki i chęć życia, to ciągle większość czasu spędza w sali dla chorych zwierząt, by noga dobrze się zrosła. Przez weterynarzy i pracowników Fundacji Ada Tadzio jest stawiany jako wzór pacjenta. Sam zjada przygotowane dla niego tabletki oraz słucha uważnie swoich opiekunów.
Ostatnio Tadzio przeszedł drugą operację, która miała "wyprostować" mu kości nogi, które się wykrzywiły. Struś bardzo szybko rośnie i niedługo będzie potężnym ptakiem o wielkiej masie. Musi mieć sprawne nogi, by się poruszać i unieść cały ciężar ciała. Weterynarze wykonali drugą operację ptaka, by pomóc jego nodze. Przygotowują też dla niego implanty, dzięki którym Tadzio będzie sprawniejszy.