Podkarpaccy policjanci opublikowali wspomnienie o swoim zmarłym koledze, który odszedł 21 lat temu - Nasz Kolega st. sierż. Robert Przygoda zmarł 21 lat temu. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci! - czytamy na stronie policji.
Starszy sierżant Robert Przygoda pracował jako policjant Referatu Ruchu Drogowego Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie. Do tragicznego wypadku doszło 22 Października 2001 r. gdy mężczyzna wracał po zakończonej służbie do domu własnym samochodem. Na drodze nr 988 w Gliniku Charzewskim (gmina Strzyżów) zderzył się z naczepą ciągniętą przez samochód ciężarowy.
- Kierujący samochodem ciężarowym wpadł w poślizg, w wyniku czego naczepa zjechała na lewy pas ruchu i najechał na prawidłowo jadący samochód osobowy. W wyniku wypadku policjant poniósł śmierć na miejscu zdarzenia - informują policjanci.
Jak czytamy na stronie podkarpackiej policji, st. sierż. Robert Przygoda służbę w policji rozpoczął 16 maja 1995 r. na stanowisku aplikanta na wolnym etacie starszego policjanta dyżurny AWGŁ w Kompanii Prewencji Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. W 1995 r. ukończył kurs podstawowy w Ośrodku Szkolenia Policji Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, a rok później został mianowany na stanowisko policjanta plutonu prewencji w Kompanii Prewencji Oddziału Prewencji KWP w Rzeszowie. W 1997 r. ukończył kurs podoficerski w specjalności Oddziałów Prewencji w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. W 1998 r. został mianowany Policjantem w służbie stałej. W latach 1998-2001 pełnił służbę na stanowisku policjanta Zespołu Ruchu Drogowego Wydziału oraz Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie. W 2000 r. był słuchaczem kursu specjalistycznego kontrolerów ruchu drogowego K-43 w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie.
Koledzy wspominają go w samych superlatywach.
- Wykonując obowiązki służbowe, wyróżniał się profesjonalizmem i zaangażowaniem. Był dobrym, skutecznym, zdyscyplinowanym i odważnym policjantem. Pełnił służbę na posterunkach zaporowo-blokadowych, przy zabezpieczeniu imprez i uroczystości o charakterze masowym na tzw. pierwszej linii. Za osiągnięcia w służbie był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany przez przełożonych - czytamy na stronie policji.