Podkarpackie. Pościg za pijanym kierowcą w Stalowej Woli
W Stalowej Woli na Podkarpaciu doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy. Patrol drogówki w sylwestrowy wieczór zauważył kierowcę, który przejeżdżając przez skrzyżowanie ul. Chopina z Al. Jana Pawła II nie zatrzymał się na czerwonym świetle.
Policjanci na sygnale ruszyli w pościg za kierowcą, co chwilę wydając mu polecenia zjechania do kontroli, jednak bezskutecznie. Pirat drogowy ze skody nie chciał się zatrzymać. Na ul. Mieszka stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
Pomimo rozbicia samochodu o płot mężczyzna ze Stalowej Woli nie odpuścił. Wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Funkcjonariusze ruszyli za nim i udało im się zatrzymać 35-latka ze Śląska. Okazało się, że mężczyzna jest pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Wkrótce stanie przed sądem, grozi mu do 5 lat więzienia. To kolejny wypadek w okolicy sylwestra, który miał finał na cudzej posesji.