"Jestem zdruzgotany i potrzebuje was jak nigdy. Pewna organizacja pro-zwierzęca nazwała mnie hyclem i doniosła nas do samorządu weterynaryjnego określając naszą działalność jako „urągającą lekarzowi weterynarii” - napisał na swoim profilu FB 9 marca Radosław Fedaczyński z Lecznicy Ada w Przemyślu.
Lecznicę znają nie tylko mieszkańcy Podkarpacia, ale i całego kraju. To tu uratowano psa Foresta, który we wnykach stracił łapy, tu leczy się koty, które ktoś próbował podpalić, psy tak ciężko pobite, że oczka wypadają im z oczodołów, czy wreszcie takie, które padają z niedożywienia, a ich skóra dosłownie gnije od nadmiaru pasożytów. Przykłady zwierząt, które zawdzięczają swoje życie temu miejscu można mnożyć.
Każda historia kończy się tu happy endem. Prędzej czy później wyleczone psiaki znajduję nowych właścicieli i wiodą szczęśliwy żywot.
Czy Centrum Adopcyjne będzie zlikwidowane?! Okazuje się, że nie jest to wykluczone. Jedna z organizacji zgłosiła bowiem Adę jako miejsce, które łamie przepisy. Dlaczego? Lecznica weterynaryjna nie jest schroniskiem, dlatego nie posiada praw do leczonych zwierząt i, tym samym, nie może wydawać ich do adopcji.
"Mogą mnie nazywać hyclem, mam to gdzieś, swojej pasji i oddaniu nigdy się nie sprzeniewierzę... Tylko nie wiem, jak wytłumaczyć Forestowi, że wydarcie go z tych pętli śmierci, tego piekielnego lasu i oddanie mu łap nie mieściło się w lekarskiej etyce? :( Co powiedzieć dziesiątkom innych psiaków wydartych z łańcucha, sideł, głodu, które przywracamy do życia?" - pyta Jakub Kotowicz, jeden z weterynarzy w Adzie.
Posty na FB wywołały tysiące komentarzy. Lecznica prosi o wsparcie:
"Chcą zamknąć „Centrum Adocyjne” na cztery spusty. Tak ! A przynajmniej zmusić nas abyśmy trzymali psy w schroniskowych warunkach na zgniłym betonie i w metalowych kratach. Chcecie tego ? Czy nasze standardy mają być zniszczone ? Ciepła lecznica to wg Pewnej dużej pro zwierzęcej organizacji zło. Zgadzacie się z tym ? Dr Radosław Fedaczyński i dr Jakub Kotowicz są załamani. Chcemy usłyszeć wasz głos! Czy kończymy naszą walkę i zaczynamy schroniskowy never ending story czy tworzymy razem coś pięknego ? Wyciagajcie kartki A4 i pokażcie ile z was wspiera naszą walkę z Systemem".
Sprawa wygląda na bardzo poważną.