O tym liście natychmiast zrobiło się głośno. Pani Maria postanowiła zwrócić się do Marszałka Władysława Ortyla w sprawie stanu Szpitala Chorób Płuc i Gruźlicy w Rzeszowie. Stan dawnego pałacyku zszokował kobietę.
"To co zastałam w tym szpitalu [ byłam na 1 piętrze ] przeszło moje oczekiwania odnośnie warunków sanitarnych jak i socjalnych . Temperatura w czerwcu była bardzo wysoka , w oknach brak żaluzji czy jakiegokolwiek zabezpieczenia przed słońcem . Za oknem masa odchodów gołębi , smród i bród . Czy tak mają oddychać ludzie chorzy na raka płuc czy grużlicę?"
Kobieta twierdzi, że prysznice były niemyte przez tydzień, a myją się tam chorzy, w tym ci z gruźlicą. Problem miał stanowić też taras, który miał być brudny i służyć za palarnię dla chorych.
Pacjentka nie rozumie, dlaczego tak turdno znaleźć pieniądze na odpowiedni budynek dla chorych:
"Czy Pan Panie Marszałku chciałby przebywać na leczeniu w takich warunkach ? Dlaczego nie przeniesiecie pacjentów w lepsze warunki ? Dlaczego nie przekaże Pan pieniędzy na polepszenie warunków leczenia i przeżycia naprawdę ciężkich chorób płuc ? Dlaczego Ministerstwo Zdrowia nie dba w ogóle o życie pacjentów ? Panie Marszałku Ortyl , czy budowa drugiego Urzędu Marszałkowskiego jest ważniejsza od ludzkiego życia ? Wydaje Pan 30 milionów na to co nie ma nic wspólnego z życiem i zdrowiem . Czy ma Pan jakiekolwiek ludzkie uczucie?"
Zobacz też: Kupiłeś w Biedronce warzywa na patelnię? Producent ostrzega przed spożyciem i prosi o zwrot do sklepu!
Lawina komentarzy
List wywołał lawinę komentarzy internautów, którzy między innymi piszą tak:
"Ten list to wierzchołek góry lodowej ,w bardzo delikatny sposób opisuje sytuacje i warunki w jakich przebywają pacjenci"
" Mój tata przebywał w tym szpitalu 3 tyg, aż dziw bierze ze sanepid tego jeszcze nie zamknął , czas zatrzymał się tam na latach 60-tych, to nie jest szpital , nawet nie wiem jak To nazwac"
" Mój tato tam leżał, warunki koszmarne. Ten budynek kojarzy mi się z umieralnią..."
Będzie nowy budynek
Warunki na pewno poprawią się, ale dopiero w 2020 roku. Wtedy bowiem ma powstać nowy obiekt przeznaczony na szpital dla cierpiących na choroby płuc.
Jak informuje biuro prasowe województwa, prace w pałacyku są trudne, bo obiekt jest jest zabytkiem.
Zobacz też: Szokująca historia na Podkarpaciu: Jest ojcem dzieci swojego brata! [WIDEO]
ZOBACZ TO WIDEO: