Wczoraj wieczorem służby w Rzeszowie zostały postawione na nogi. Wszystko za sprawą tajemniczej przesyłki, którą pozostawiono na Komendzie Miejskiej przy ulicy Jagiellońskiej.
Po południu na komendę zgłosił się mężczyzna, który złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Do zawiadomienia dołączył przesyłkę, którą otwarto po czasie. Okazało się, że w środku znajduje się zapakowany w folię biały proszek.
Zapadła decyzja o wezwaniu na miejsce strażaków z grupy chemicznej z powiatu leżajskiego. Ci zabezpieczyli tajemniczą paczkę.
Akcja zakończyła się przed północą. Zagrożenia nie stwierdzono.
Zobacz też: Przemyśl: Miał 2,8 promila, wiózł synów w wieku 7 i 11 lat