W całej Polsce, także w Rzeszowie, odbyły się protesty przeciwko Acta 2, nowej dyrektywie unijnej, która ma doprowadzić do cenzury internetu. Jak mówi protestujący, internet to ostatni "bastion" wolności, i forma korzystania z niego powinna pozostać bez zmian (rozmawiał Andrzej Zasadni):
Organizatorzy protestu uważają, że Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego chce podporządkować rynek informacji największym korporacjom medialnym.
Najbardziej kontrowersyjne są dwa artykuły:
Polecany artykuł:
Art. 11 – wprowadza obowiązkową opłatę za dzielenie się materiałami w sieci, oznacza to zahamowanie przepływu informacji, pozbycie się małych wydawców oraz ograniczenie nawet linkowania do stron (tzw. „podatek od linków”).
Art. 13 – dotyczy właścicieli platform internetowych, którzy będą musieli zapewnić o legalności zamieszczonych treści. Oznacza to, że treści użytkowników platform takich jak np. Facebook, Twitter, Google czy Onet, Wirtualna Polska, będą obowiązkowo monitorowane. Bezpośrednio uderza to w swobodę wymiany informacji, prawo do prywatności czy wolności wypowiedzi.
Podobne protesty odbywają się w kilkunastu miastach w całym kraju.
Zobacz też: Rzeszów: Zwłoki mężczyzny w okolicach piaskownicy
ZOBACZ TO WIDEO: