Wielkanoc 2025

Targowiska przed Wielkanocą tętnią życiem. Co najchętniej kupują Polacy?

2025-04-10 10:24

Zbliżające się Święta Wielkanocne sprawiają, że na targowiskach w całej Polsce robi się tłoczno i gwarno. Miejsca te, na co dzień odwiedzane głównie przez stałych bywalców, w tym okresie przeżywają prawdziwe oblężenie. Ludzie tłumnie przychodzą, by zaopatrzyć się nie tylko w produkty spożywcze, ale także ozdoby i dekoracje świąteczne i ubrania.

W tygodniu poprzedzającym Wielkanoc, na targowiskach miejskich jednymi z najbardziej obleganych stoisk są te z palmami wielkanocnymi. Ich wybór jest ogromny – od tradycyjnych, ręcznie robionych palm z gałązek bukszpanu, bazi i suszonych kwiatów, po masowo produkowane, kolorowe wersje przyciągające wzrok dzieci. Wielu kupujących chętnie wspiera lokalnych twórców, dla których rękodzieło to nie tylko pasja, ale i sposób na dorobienie do domowego budżetu. - Co roku robię palmy z siostrą. Staramy się, żeby były kolorowe, ale zgodne z tradycją. Klienci bardzo je doceniają, bo wiedzą, że są zrobione z sercem - mówi pani Zofia, sprzedawczyni z jednego z podkarpackich bazarów. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszą się kwiaty – zarówno cebulki wiosennych roślin, jak tulipany czy narcyzy, oraz pierwsze sadzonki do ogrodu.

To znak, że wraz ze świętami budzi się także chęć upiększania przestrzeni wokół domu. Ludzie najchętniej kupią bratki, ale nie brakuje też tych którzy wychodzą z sadzonkami drzew owocowych i iglaków. Wśród stoisk pełno jest także ubrań – wiosenne kurteczki, sweterki, a nawet eleganckie koszule i sukienki na świąteczny obiad. Dla wielu osób to właśnie targowisko jest miejscem, gdzie można znaleźć coś wyjątkowego w rozsądnej cenie. Dużą popularnością cieszą się również koszyki na święconkę.

Wybór jest szeroki – od prostych, wiklinowych koszyków po pięknie zdobione egzemplarze. Obowiązkowo do każdego z nich trzeba dokupić serwetkę – białą, haftowaną, często z motywem baranka lub pisanek. Niektórzy przy okazji rozglądają się też za nową firanką do domu – wiosna to idealny moment na drobne odświeżenie wnętrza.

Zobacz też: "Kwiecień-plecień", czyli wiosna i zima w jednej odsłonie. Pogoda na Podkarpaciu oszalała

Lubię tę atmosferę. Ludzie są uśmiechnięci, zaglądają do każdego stoiska, pytają, rozmawiają. Nawet jeśli nie wszystko kupią, to miło spędzają czas. Dla mnie czas przed Wielkanocą jest takim okresem, gdzie wszystko budzi się do życia, mamy więcej słoneczka i jakoś chętniej wychodzimy na bazar. Ja kupuję warzywa od rolników i stroik świąteczny na cmentarz - mówiła Pani Małgorzata.

Prawdziwy szał zakupowy Polacy odczują w przyszłym tygodniu przed samymi świętami, dlatego może warto zrobić mniejsze zakupy już wcześniej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki