Podkarpacie. Złodziejowi z Tarnobrzega grozi 8 lat więzienia
W Tarnobrzegu na Podkarpaciu w jednym z marketów doszło do szarpaniny pomiędzy złodziejem i ochroniarzem. Policja poinformowała, że w piątek 1 grudnia doszło do szokującego zdarzenia. 31-letni mężczyzna wszedł do sklepu w Tarnobrzegu i nic nie robiąc sobie z obecności innych osób, zawinął litrową butelkę wódki o wartości 67 złotych. Po przywłaszczeniu alkoholu zaczął kierować się ku wyjściu i wyszedł z marketu. Zapewne uszłoby mu to na sucho, gdyby nie zauważył go ochroniarz.
Porządkowy ruszył za złodziejem i próbował go zatrzymać. Wtedy 31-letni mężczyzna zrobił się agresywny. Zaczął ubliżać ochroniarzowi marketu w Tarnobrzegu i w pewnym momencie nawet zaczął go szarpać. W końcu udało mu się uciec.
Na miejsce została wezwana podkarpacka policja. Funkcjonariusze zebrali zeznania świadków i przejrzeli monitoring, dzięki czemu udało im się zidentyfikować przestępcę, który, jak się okazało, już wcześniej miał problemy z prawem. Nie było trudno namierzyć miejsce zamieszkania złodzieja z Tarnobrzega. Po przybyciu na miejsce policjanci aresztowali go, był kompletnie pijany - miał aż 3 promile alkoholu. Mężczyzna odpowie za kradzież zuchwałą, która nie ma dolnej granicy wartości towaru, za który czeka odpowiedzialność karna. 31-latkowi grozi od 6 miesięcy do aż 8 lat pozbawienia wolności.