trzeba uważać

Telefon dzwoni w nocy z informacją o wypadku. Tak można stracić ogromne pieniądze

2024-12-17 14:57

Telefon dzwoni w nocy, a w słuchawce słyszysz informację o wypadku? To może być oszustwo! Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca województwa śląskiego, który podejrzany jest o oszukiwanie seniorów. Trzy mieszkanki Podkarpacia straciły łącznie blisko 200 tysięcy złotych!

Na początku grudnia 75-letnia kobieta odebrała telefon od nieznajomej, która przekonała ją, że jest jej wnuczką i potrzebuje pomocy. Chodziło o wypadek, który rzekomo miała spowodować. Niestety, seniorka uwierzyła w słowa kobiety i przekazała nieznajomemu mężczyźnie ponad 94 tysiące złotych.

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy pracowali nad tą sprawą. Badali każdy trop, mogący doprowadzić ich do sprawców.

Wytypowali oni mężczyznę, który odebrał pieniądze od oszukanej mieszkanki powiatu rzeszowskiego. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec woj. śląskiego. Mężczyznę zatrzymano na terenie powiatu przemyskiego. 30-latek został przewieziony do komendy w Rzeszowie.

- Podczas wykonywanych czynności, funkcjonariusze znaleźli przy 30-latku kilka telefonów komórkowych, karty sim i karty płatnicze oraz gotówkę w walucie polskiej i obcej. Po wykonaniu niezbędnych czynności, mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań - informuje podkarpacka policja.

Okazało się, że w dniu kiedy został zatrzymany, mężczyzna, na terenie powiatu przemyskiego, odebrał jeszcze pieniądze od dwóch innych, oszukanych seniorek. Jedna z nich przekazała mu ponad 70 tysięcy złotych, a druga blisko 29 tysięcy złotych. Zgromadzeniem materiału dowodowego w sprawie zajęli się funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy.

- Dzień po zatrzymaniu przestawili 30-latkowi trzy zarzuty dotyczące osiągnięcia korzyści majątkowej za pomocą wprowadzenia w błąd trzech mieszkanek województwa podkarpackiego, przez co zostały one doprowadzone do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśniania - informują policjanci.

Akta sprawy trafiły do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Rzeszowie z wnioskiem, o zastosowanie wobec podejrzanego aresztu tymczasowego. Sąd przychylił się do wniosku i zadecydował, że mieszkaniec województwa śląskiego najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Wstrząsające szczegóły zbrodni która poruszyła całe Podkarpackie
Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki