W ćwiczeniach w Nowej Dębie udział wzięły pododdziały 18. Dywizji Zmechanizowanej oraz 82. Dywizji Powietrznodesantowej (USA) przy wsparciu 25. Brygady Kawalerii Powietrznej oraz żołnierzy z 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
- To jest właśnie to, co jest najważniejsze w Sojuszu Północnoatlantyckim - budowanie interoperacyjności i budowanie odporności, jednocześnie właśnie odstraszanie agresora. Widać, że żołnierze sojusznicy i żołnierze Wojska Polskiego są gotowi do tego, żeby stanąć w obronie naszej Ojczyzny - mówił 8 kwietnia podczas spotkania z żołnierzami minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Zobacz też: Wygrana w Mini Lotto w Jarosławiu! Los za 1,50 zł przyniósł zastrzyk gotówki przed Wielkanocą
Pododdziały 3. PBOT prowadziły działania taktyczne zakończone strzelaniem bojowym. Ważnym elementem szkolenia było wykorzystanie w praktyce wyrzutni ppk Javelin. Skuteczność wykonanego przez Podkarpackich Terytorialsów strzelania przeciwpancernymi pociskami była 100-procentowa!
Polecamy: Gigantyczna wiklinowa palma w Przędzelu! Ma ponad 6 metrów [ZDJĘCIA]
Czym jest Javelin? - To przeciwpancerny pocisk kierowany produkcji amerykańskiej, typu „odpal i zapomnij”. Pocisk naprowadzany jest za pomocą własnej głowicy termowizyjnej. Wyrzutnia CLU (Command Launch Unit) obsługiwana jest przez zespół dwóch żołnierzy. W Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej w Toruniu regularnie organizowane są szkolenia operatorów przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin. Dotychczas przeszkolono już kilkuset żołnierzy, a do końca roku szkolenie przejdzie niemalże tysiąc kolejnych Terytorialsów - informuje st. szer. Magdalena Mac z 3.PBOT.
- Wojsko Polskie zawsze jest gotowe, aby bronić granic państwa, ale to nie znaczy, że nie może być jeszcze lepiej przygotowywane, i że nie może dysponować jeszcze skuteczniejszymi systemami uzbrojenia - podkreślił generał Kukuła, który w piątek obserwował na poligonie w Nowej Dębie szkolenie polskich i amerykańskich żołnierzy.