Kurs CLS "Combat Lifesaver" (ratownik pola walki) przeprowadzony był w dniach 27-29 września dla żołnierzy ratowników medycznych 34. Batalionu Lekkiej Piechoty z Jarosławia. Prowadzony był na przykoszarowym ośrodku szkolenia przez specjalistów, którzy posiadają właściwe uprawnienia, jak również spore doświadczenie.
- Jest to kurs niezbędny do ukończenia drugiego etapu szkolenia specjalisty przez „Terytorialsów”, którzy pełnią funkcję ratowników medycznych w sekcjach lekkiej piechoty. Kurs zawiera wiele zagadnień szkoleniowych. Do takich należą między innymi: zabezpieczanie masywnych krwawień i krwotoków za pomocą stazy taktycznej, opatrunków uciskowych i hemostatycznych, wykrywanie i odbarczanie odmy prężnej przy pomocy igły, utrzymywanie drożności dróg oddechowych poprzez zastosowanie rurki nosowo-gardłowej, przygotowanie rannego do ewakuacji, naprowadzanie śmigłowca oraz taktyczne podejście do poszkodowanego i wyciąganie rannego z pola walki pod ostrzałem. Kurs oparty jest na wytycznych TCCC (tactical combat casualty care), czyli tzw. opieki nad rannym na polu walki – powiedział porucznik Artur Marszał, dowódca kompanii oraz ratownik medyczny.
Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w czasie obowiązkowych zajęć rotacyjnych z taktyki czy strzeleckiego realizują zagadnienia z ratownictwa medycznego. Na prowadzących wyznaczani są żołnierze z wykształceniem medycznym, doświadczeniem, jak również osoby, które ukończyły kursy z kwalifikowanej pierwszej pomocy.
W czasie zajęć instruktorzy skupiają się przede wszystkim na praktycznym wykonywaniu czynności z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Intensywność zajęć oraz ich praktyczność nadaje pewności siebie naszym „Terytorialsom”. Stało się też faktem, że można na nich liczyć w każdej trudnej życiowej sytuacji. Liczne są przykłady udzielania pomocy przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w codziennych życiowych sytuacjach "po cywilu".