Jak informuje policja, 14 listopada 2022 na jednej z ulic Dobieszyna (powiat krośnieński) doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierującego.
- Świadek zdarzenia skutecznie uniemożliwił zamroczonemu alkoholem kierowcy kontynuowanie podróży, wyjmując kluczyki ze stacyjki jego samochodu. Policyjne badanie wykazało wówczas około 1,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny, czego efektem było zatrzymanie przez funkcjonariuszy jego prawa jazdy - przekazuje KMP Krosno.
Wezwany na przesłuchanie w tej sprawie 70-latek zjawił się do komisariatu w Jedliczu we wtorkowy poranek. Miał usłyszeć zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, którego dopuścił się w połowie listopada. Jednak zamiast na przesłuchanie, trafił do policyjnego aresztu. Dlaczego?
- Policjantka, która miała przesłuchać mężczyznę, zwróciła uwagę, że znajduje się on pod widocznym wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 2 promile alkoholu w jego organizmie, co wykluczyło możliwość przeprowadzenia czynności procesowych. Mężczyzna zdawał się jednak bagatelizować problem, gdyż na przesłuchanie przyjechał swoim volkswagenem - przekazuje policja.
70-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie i przesłuchany następnego popołudnia, gdyż dopiero wówczas wytrzeźwiał. Mężczyzna usłyszał dodatkowy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a na poczet przyszłej kary zastosowano tymczasowe zajęcie jego samochodu.