O tej tragedii na Podkarpaciu wciąż jest bardzo głośno. 19 września 2016 roku 18-letni Patryk M. zabrał od rodziców volkswagena, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. W środku znajdowało się dwoje pasażerów - 18-latek i 19-latka. Na prostej drodze doszło do wypadku. Koledzy zostawili ranną koleżankę, podpalili samochód i uciekli. Dziewczyna zmarła.
Zobacz: Tragiczny wypadek w Jarocinie: Nie żyje 19-latka. Kierowca i pasażer podpalili samochód
Sąd Rejonowy w Nisku wydał wyrok w sprawie - skazał Patryka M. na karę 6 lat pozbawienia wolności i orzekł dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, pasażer, Błażej S., dostał karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Patryk M. odpowiadał za trzy przestępstwa. Spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, prowadził w stanie nietrzeźwości, nie udzielił pomocy pokrzywdzonej. Błażej S. także nie udzielił pomocy, ponadto zacierał ślady (to on podpalił pojazd).
Wyrok nie jest prawomocny.