Kraków. Nie żyje jedno z pięcioraczków
Losy narodzonych w połowie lutego pięcioraczków śledziła cała Polska. Taka ciąża zdarza się raz na 52 miliony przypadków. Niestety, nie wszystkim maleństwom było dane pozostać na tym świecie. Tragiczne wieści nadeszły w piątek wieczorem. - Z wielkim smutkiem przekazujemy informację, że maleńki Henry James Clarke przegrał walkę o życie. W tych trudnych chwilach prosimy o uszanowanie spokoju i prywatności Rodziców - przekazała przedstawicielka SU. To trudny czas dla ich rodziców – Dominiki i Vince’a Clarke’a. Szpital zapewnia, że oboje mają zapewnione wsparcie. Są obecnie pod opieką specjalistów.
Pięcioraczki - Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy urodziły się w 28 tygodniu, przez cesarskie cięcie. Noworodki w chwili narodzin ważyły od 710 do 1400 gramów; każdy z nich mierzył ok. 40 centymetrów. Lekarze nie podają szczegółów tej tragedii. Nie wiemy więc dlaczego Henry James nie przeżył. Państwo Clarke mieszkają w miejscowości Horyniec-Zdrój na Podkarpaciu. Poznali się 13 lat temu w Anglii.