Kobieta zaginęła w środę, 30 marca. W godzinach popołudniowych opuściła miejsce zamieszkania, a po raz ostatni widziana była w rejonie kapliczki w lesie obok drogi relacji Łazy Dębowieckie – Duląbka. Zgłoszenie o zaginięciu 82-latki wpłynęło na policję po godz. 21.00.
Zobacz też: Bracia zaatakowali siekierami policjantów! W ruch poszła też kosa i nóż. Masakra na Podkarpaciu
Na zewnątrz panowały złe warunki atmosferyczne, dlatego natychmiast rozpoczęto poszukiwania. W całonocnych poszukiwaniach uczestniczyli policjanci i strażacy, a także ratownicy z grupy ratowniczo-poszukiwawczej „Legion Gerarda” oraz ratownicy Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych „STORAT” wraz z psami tropiącymi. Niestety, poszukiwania zakończyły się tragicznie.
- Wczoraj (czwartek, 31 marca - przyp. red.) po południu jasielscy policjanci wraz ze strażakami ponownie podjęli czynności poszukiwawcze sprawdzając kolejne obszary na terenie Łazów Dębowieckich. Około godz. 17, skierowani do działań policjanci z Komisariatu Policji w Nowym Żmigrodzie odnaleźli w kompleksie leśnym ciało poszukiwanej kobiet- informuje komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik KPP Jasło.
Na miejscu odnalezienia zaginionej wykonano oględziny z udziałem biegłego lekarza sądowego. Decyzją prokuratury ciało zabezpieczono celem wykonania autopsji. Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane podczas prowadzonego postępowania.
Zobacz również: Ratownicy ewakuowali niepełnosprawne dzieci z ukraińskiego sierocińca [GALERIA]