Dwie ofiary wypadku na autostradzie A4
Do pierwszego tragicznego wypadku na Podkarpaciu doszło około godz. 8:30, na autostradzie A4 na wysokości Rudnej Małej (574 km). Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autobusem iveco, podczas zmiany pasa, zderzył się z bmw jadącym lewym pasem. W wyniku zderzenia autobus dachował, zatrzymując się na barierach na pasie zieleni. Autobusem podróżowało 15 osób. Dwoje pasażerów zginęło na miejscu. Jak ustaliliśmy to dwóch około 30-letnich mężczyzn, podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Dębicy, a pozostałych dwunastu pasażerów zostało rannych i trafiło do szpitali. Kierowcy obu pojazdów nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Została od nich pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i innych środków. Przez kilka godzin autostrada od węzła Rzeszów Zachód w kierunku Przemyśla była całkowicie zablokowana. Ruch został przywrócony po godz. 14.
Śmierć motocyklisty na DK 94
Drugi tragiczny wypadek wydarzył się około godz. 13. - Dyżurny przeworskiej komendy został powiadomiony o wypadku w miejscowości Gwizdaj. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem, jadąc od Przeworska w stronę Łańcuta, zjechał nagle na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z samochodem ciężarowym - mówi Mariusz Czyrny z przeworskiej komendy. Motocyklista zginął na miejscu. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia oraz ustalają tożsamość ofiary. Droga krajowa nr 94 na tym odcinku jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Ciągle potwierdzana jest tożsamość ofiary. Nieoficjalnie wiadomo, że motocykl to Triumph tiger 120, który miał tablice rejestracyjne z powiatu rzeszowskiego.
W poniższej galerii zdjęcia z wypadku motocyklisty
Polecany artykuł: