AKTUALIZACJA. Niespełna tydzień po ucieczce, Piotr M. został zatrzymany w Lublinie. Policjanci ponownie zakuli go w kajdanki 5 lipca. Za ucieczkę z sądu grozi mu dodatkowa kara dwóch lat więzienia. Więcej na ten temat: Uciekł z sali sądowej w Stalowej Woli. Piotr M. „odnalazł się” w Lublinie
To była ucieczka jak z filmu akcji, a rozegrała się w Sądzie Rejonowym w Stalowej Woli 29 czerwca o godzinie 12.30. Jak informuje "Polska Times", mężczyzna zdołał zbiec, nim ktokolwiek zdołał go zatrzymać.
Mężczyzna został doprowadzony na rozprawę, gdy pojawił się na sali sądowej, policjanci ściągnęli mu kajdanki.
Czytaj także: Zaczęła się dusić, spuchła i zmarła. Zabił ją mały owad?! Tragedia w Rokitnie
- Przeskoczył przez barierkę i uciekł z budynku. Trwają intensywne poszukiwania, tyle na obecnym etapie mogą powiedzieć - mówi aspirant Przemysław Paleń z Komendy Powiatowej policji w Stalowej Woli, cytowany przez "Polska Times".
Mężczyzna jest dobrze znany organom ścigania. Już wcześniej odpowiadał za rozbój i przestępstwa narkotykowe. Na nogi postawiono cały policyjny garnizon. Jak informuje policja, mężczyzna ma około 25-30 lat i jest nieuzbrojony.
Podcasty
Playlisty tematyczne
