W związku z silnym wiatrem podkarpaccy strażacy wzywani byli 230 razy. W 46 przypadkach pomagali przy uszkodzonych konstrukcjach dachowych i naderwanych rynnach w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Pozostałe interwencje dotyczyły połamanych gałęzi, konarów i drzew leżących na jezdniach, posesjach i chodnikach. Najwięcej interwencji było w powiatach: rzeszowskim, dębickim, krośnieńskim. Na szczęście nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało.
Mówi młodszy brygadier Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków:
Jeszcze do godziny 15:00 obowiązuje ostrzeżenie przed silnym wiatrem. Wydano je dla powiatów: bieszczadzki, brzozowski, dębicki, jarosławski, jasielski, kolbuszowski, Krosno, krośnieński, leski, leżajski, lubaczowski, łańcucki, mielecki, niżański, przemyski, Przemyśl, przeworski, ropczycko-sędziszowski, rzeszowski, Rzeszów, sanocki, stalowowolski, strzyżowski, Tarnobrzeg, tarnobrzeski.