Polecany artykuł:
Jak informuje policja, funkcjonariusze z oddziału prewencji z Rzeszowa pełnili w weekend służbę w Bieszczadach. W sobotnie popołudnie musieli interweniować w Polańczyku na prośbę turystów, którzy skarżyli się na mężczyznę spacerującego z groźnym psem bez nałożonego kagańca.
Policjanci natrafili na mężczyznę na ul. Zdrojowej. Był na spacerze z pitbullem. Mężczyzna został poinformowany, że za popełnione wykroczenie zostanie ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł.
- 33-letni mieszkaniec Poznania, zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 200 zł, obiecując, że za zaoszczędzone 50 zł - kupi psu kaganiec. Funkcjonariusze od razu poinformowali 33-latka, że jest zatrzymany za obietnicę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych - wyjaśnia rzeszowska policja.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. - Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje policja.