Tutaj zginęła 16-letnia Paulinka. Obok krzyża w Makowisku wciąż leżą odłamki szkła z auta [ZDJĘCIA]

i

Autor: BO/SUPER EXPRESS Tutaj zginęła 16-letnia Paulinka. Obok krzyża w Makowisku wciąż leżą odłamki szkła z auta [ZDJĘCIA]

Tutaj zginęła 16-letnia Paulinka. Obok krzyża w Makowisku wciąż leżą odłamki szkła z auta [WIDEO, ZDJĘCIA]

2021-01-03 12:10

W październiku w Makowisku na zakręcie przed stacją benzynową zatrzymał się świat szesnastoletniej Pauliny T. Dziewczyna zginęła w tragicznym wypadku po tym, jak jej osiemnastoletni kolega Paweł W. stracił panowanie nad samochodem, koziołkował uderzając w skarpę i kompletnie rozbijając samochód. Nastolatka wypadła z tylnej kanapy, była zapięta tylko dolnym pasem. Jej koledzy ze zdarzenia wyszli bez szwanku, ona zginęła na miejscu w wyniku obrażeń głowy. W tym miejscu, gdzie ciągle leży potłuczone szkło z samochodu, który stał się trumną Pauliny, stanął krzyż zasypany białymi kwiatami i zniczami.

Krzyż przypomina o śmierci pięknej Pauliny

Tuż po tej tragedii w miejscu wypadku ciągle leżały kupki potłuczonego szkła i mnóstwo plastikowych elementów. Zniszczona nawierzchnia pobocza sugerowała, że osiemnastoletni kierujący poruszał się dość szybko. Na tyle szybko, że nie opanował samochodu i na trudnym zakręcie stracił panowanie. Auto z nastolatkami koziołkowało. Zaraz za zakrętem można było dostrzec zrytą ziemię, gdzie pierwszy raz wbił się rozpędzony samochód. Potem kolejne uderzenie i z mercedesa wypadła szyba. Później kolejne koziołkowanie samochodu.... Szkło wypadło z kilku okien auta.

16-letnia Paulinka zginęła bo jej kolega pędził jak wariat

– Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Makowisku przed godz. 22.00, na drodze wojewódzkiej nr 865 relacji Jarosław-Lubaczów. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że kierujący mercedesem, 18-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, prawdopodobnie jadąc z nadmierną prędkością, nie opanował pojazdu i na łuku drogi, zjechał do przydrożnego rowu, gdzie dachował. Samochodem podróżowało troje pasażerów. Niestety w wyniku zdarzenia zginęła 16-letnia mieszkanka powiatu jarosławskiego. Kierujący oraz dwóch pasażerów w wieku 17 lat, nie odnieśli obrażeń. Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili czynności procesowe, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego wypadku – relacjonowała wówczas Anna Długosz z KPP w Jarosławiu.

Mieszkańcy Makowiska, gdzie mieszkała ofiara, byli wstrząśnięci tym zdarzeniem. Powtarzali jak mantrę, że to jest tragedia dwóch rodzin, bo jakie życie czeka tego młodziutkiego kierowcę, który do końca swoich dni będzie miał przed oczami zakrwawione blond włosy Pauliny i roztrzaskaną głowę nastolatki, która zginęła wypadając z samochodu. Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu informowała o wstępnych wynikach sekcja zwłok Pauliny T.

Czytaj też: Makowisko: Piękna Paulina ZGINĘŁA w samochodzie kolegi. Miała 16 lat [NOWE FAKTY]

- Śmierć szesnastolatki nastąpiła  w wyniku obrażeń głowy. Wszyscy w samochodzie byli trzeźwi, została też pobrana krew do badań na obecność substancji psychoaktywnych. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, do wypadku doszło przez nadmierną prędkość samochodu, który wypadł z jezdni i koziołkował. Nastolatka siedziała na tylnej kanapie, przypięta dolnym pasem. Jednak siła uderzenia była tak duża, że młoda kobieta wypadła z samochodu. Kierujący prawo jazdy posiadał od pół roku. Zostało wszczęte śledztwo z Art 177 KK: Kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, określone w art. 157 § 1 podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech-mówiła prokurator.

Kierujący Paweł W. i  dwaj siedemnastoletni pasażerowie wyszli z wypadku bez żadnych większych obrażeń.  Trzy miesiące po tej ogromnej tragedii o śmierci ślicznej Paulinki przypomina krzyż. Wokół pełno jest zniczy.

Czytaj również: Makowisko: 16-letnia Paulinka ZGINĘŁA w wypadku. Słowa jej brata ŁAMIĄ SERCE [GALERIA, WIDEO]

-Nie wyobrażam sobie co czują rodzice, jej brat. Jak spędzili święta bez dziecka. Ten krzyż taki bialutki z tyloma światełkami kłuje w oczy. Aż serce boli jak człowiek jedzie tędy po zmroku i widzi światełka w tym miejscu. To przypomina o tej tragedii. Byłem na miejscu jak wyciągali to auto. Roztrzaskane na miazgę. Wszędzie było szkło i krew. Zawsze zwalniam chociażby po to, żeby się przeżegnać, Przecież wszyscy tutaj znaliśmy rodzinę T. Niech Bóg im wszystkim wybaczy. Ta tragedia nie była potrzebna- mówił mieszkaniec Makowiska

Śmierć Paulinki w Makowisku. Pożegnali ją harcerze

Po śmierci 16-latki harcerze z 5 WDH " Fraternitas" im. Tadeusza Zawadzkiego nosili czarne opaski. " Chcemy Cię dzisiaj pożegnać, ale czy potrafimy??? Tysiąca godzin i setek wspólnie spędzonych dni, nie można tak po prostu zapomnieć. Zostały nam tylko zdjęcia i wspomnienia, ale jak zapełnić pustkę??? Trzymaj za nas kciuki i czuwaj nad nami z góry, żebyśmy się ogarnęli i ruszyli wreszcie do przodu. Pewnie będzie trudno, ale damy radę z Twoją pomocą. NIE ZAPOMNIMY...bo kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonił słów, przy innym ogniu, w inną noc , do zobaczenia znów....."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki